Dziesięcioletnia Zosia jako jedyna z ulicy nie wyjechała na wakacje. Spędza je na wyludnionych Bałutach w Łodzi - dzielnicy odrapanych kamienic i mrocznych zakamarków. W pewne upalne, sierpniowe popołudnie spotyka na podwórku Rutkę, tajemniczą dziewczynkę z rudym warkoczykiem. Od tej chwili zacznie się ich zwariowana podróż w czasie, w której towarzyszyć im będą kurczak bez głowy i ekscentryczna ciotka Róża. Czy Zosia odgadnie, kim naprawdę jest Rutka? Czy odnajdzie jej rodziców? I gdzie właściwie leży Diamentowa Planeta? "Rutka" Joanny Fabickiej ma w sobie wszystko to, co dzieci lubią w książkach lubią najbardziej: tajemnicę, nieoczekiwane zwroty akcji, odrobinę magii. Rodzice z kolei zobaczą w niej ciepłą i mądrą opowieść o tęsknocie oraz potrafiącej ją ukoić sile przyjaźni. Autorka udowadnia, że dla dzieci - nawet o trudnych sprawach - można pisać w sposób wzruszający, ale też zaskakująco zabawny.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Odpowiednie momenty nie przychodzą same. Odpowiednie momenty się tworzy.
Matylda ma 18 lat i powinna zakuwać do matury. Powinna też wybrać kierunek studiów, i to zgodny z własnymi potrzebami, a nie z "zewnętrznymi przejawami akceptacji", jak mówi jej pełna dobrych chęci mama.
Ale kiedy pod jej fanartem komentarz zostawia tajemnicza Wika, Matylda zaczyna się zastanawiać, kim jest i czego chce. Bo dotąd była wiecznym przeciętniakiem i drżała o to, aby nie stracić resztek popularności w szkole. Za to Wika, w kolorowych perukach i ostrym makijażu, jest jak postać z filmu o superbohaterach: gra na perkusji, ma fanów i bujną przeszłość - choć tylko wirtualną.
Szybko się jednak okaże, że w realu podział ról jest inny niż w sieci, a za ekscentrycznym zachowaniem Wiki kryją się zupełnie przyziemne problemy. I to Matylda będzie musiała poradzić sobie z nimi jak prawdziwa superbohaterka. Kto zda egzamin dojrzałości lepiej: dwie nastolatki czy ich pełnoletni bliscy?