Miałem bardzo mroczne myśli, kiedy znalazłem Kobietę. Jedynym moim towarzyszem od miesięcy był pistolet, a pistolety po jakimś czasie, jeśli przebywa się z nimi dostatecznie długo, zaczynają mówić do człowieka. Broń patrzyła na mnie czarnym okiem, kiedy tłukłem się po pustym domu, widziała, że całymi dniami nie rozpakowuję pudeł z korytarza. Leżała na boku i osądzała moje picie. Pewnej nocy, w połowie butelki Wild Turkey, zacząłem pytać pistolet, jaki ma kurwa sposób na to wszystko, skoro jest taki mądry. Pistolet miał tylko jedną odpowiedź.
Poprzedniego wieczora, zanim znalazłem Kobietę, przez okno wpadła kolejna cegła. Trzecia, odkąd przyjechałem do Crimson Lake. Tym razem nie chciało mi się nic robić z oknem. Przez dłuższy czas patrzyłem na szkło, potem poszedłem na tylny ganek. Druciany płot na końcu podwórka, który chronił mnie przed krokodylami, był nienaruszony. Płot miał też w sobie coś znajomego. Przywykłem do oglądania świata przez ostre druty...
UWAGI:
Stanowi początek cyklu. Oznaczenia odpowiedzialności: Candice Fox ; przekład Andrzej Jankowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni