Ciężko jest traktować swoją dyrektorkę na poważnie, kiedy ma na sobie kostium jednorożca, ale Uwielbiam być w Świętej Zgryzi. Mamy piżamowe apele, lekcje budowania domków na drzewach i zwariowaną kozę o imieniu Miga. A co najlepsze, właśnie dowiedziałam się, że szkoła weźmie udział w konkursie filmów krótkometrażowych, a Lulu mianowała mnie REŻYSERKĄ!
Mam w głowie milion pomysłów, ale ciężko mi się skupić przez te ciągłe HAŁASY, ZGIEŁK i WARIACTWA. Nie wspominając już o DUCHU W OGRODZIE...
UWAGI:
Stanowi kontynuację powieści pt.: Szkoła im. św. Zgryzoty dla dziewcząt, kóz i zabłąkanych chłopców. Oznaczenia odpowiedzialności: Karen McCombie ; [>>] ilustracje Becka Moor ; [przekład Marta Machałowska].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Szkoła im. św. Zgryzoty dla dziewcząt, kóz i zabłąkanych chłopców Tytuł oryginału: "St Grizzle School for Girls, Goats and Random Boys". "Szkoła imienia świętej Zgryzoty dla dziewcząt, kóz i zabłąkanych chłopców "
Moja mama kocha zadki pingwinów bardziej niż mnie. Inaczej nigdy nie porzuciłaby mnie w przedpotopowym internacie, sama wyruszając w misję badawczą na Antarktydę. A to tylko najmniejszy z moich problemów. Kiedy przyjechałam do Szkoły dla Dziewcząt im. św. Gryzeldy, okazało się że internat przeszedł niedawno całkowitą metamorfozę. Zniknęły mundurki, regulamin oraz... większość uczniów i nauczucieli. Ich miejsce zajął TOTALNY CHAOS! Zostałam powitana przez bandę upiornych ośmiolatków, wszystkożerną kozę i szaloną dyrektorkę noszącą na głowie koronę z łyżek. Niech ktoś mnie stąd WYDOSTANIE!