Wstrząsająca powieść, której autorka prywatnie jest żoną ambasadora. Historia pewnej Amerykanki porwanej na Bliskim Wschodzie. Zarówno główna bohaterka, jak i jej mąż będą musieli podjąć szereg trudnych i bolesnych decyzji w nadziei na to, że los znów ich połączy.
Miranda,wolny duch, malarka, przyjeżdża do Mazruku w poszukiwaniu natchnienia. Przez pierwsze lata spędzone w arabskim kraju kobieta nie ma żadnej styczności ze światem dyplomacji. Na co dzień zajmuje się malarstwem i wprowadzaniem w arkana sztuki grupy młodych muzułmanek. Udziela im lekcji rysunku, choć nie wszystkiego, czego je uczy, jest dozwolone w ich kulturze.
Kiedy Miranda zakochuje się w Finnie, brytyjskim dyplomacie piastującym stanowisko ambasadora w jednym z krajów arabskich, z dnia na dzień staje się częścią świata, na który zupełnie nie była przygotowana. Wraz z mężem i ich maleńką córeczką wiedzie żywot w okazałej rezydencji, mając do dyspozycji liczną służbę. Jednak ceną, jaką Miranda płaci za ten luksus, jest utrata wolności. Zostaje zmuszona do zrezygnowania z kariery zawodowej. W dodatku na każdym kroku towarzyszą jej ochroniarze strzegący jej bezpieczeństwa w kraju trawionym wojną domową. Cały jej świat wali się w chwili, gdy zostaje porwana przez terrorystów, co jak się okaże, będzie miało dalekosiężne konsekwencje.
Podążając meandrami narracji rozpiętej pomiędzy czasem przeszłym i teraźniejszym, powoli odkrywamy, że idealizm Mirandy i Finna, a także tajemnice, które próbują skrzętnie ukrywać, narażają na niebezpieczeństwo najdroższe ich sercu osoby. A gdy Miranda przywiązuje się do dziecka, z którym dzieli niewolę, okazuje się, że odzyskanie wolności być może wcale nie przywróci jej szczęścia, jakie dotychczas odczuwała u boku Finna.