Dzieje dwóch polskich rodzin z Podola (Galicja Wsch.) zmuszonych do migrowania podczas II wojny światowej na zachód, które osiadają ostatecznie na terenach Galicji Zachodniej. Książka przedstawia ich niełatwe losy adaptowania się do nowych warunków środowiskowych, a szczególnie politycznych, w jakich znaleźli się po zakończeniu wojny w nowej "wolnej" Polsce.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Adam Paluch.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ewa Sasicka po przeprowadzce do Olechowicz wiedzie szczęśliwe życie u boku Marcina. Szybko przejmuje obowiązki żony dziedzica i przyzwyczaja się do warunków oraz zasad panujących we dworze. Nie zapomina o rodzicach i ukochanych Czartorowiczach. Tymczasem jej kuzynka Iga przeżywa osobiste dramaty, których nie jest w stanie przesłonić udany związek z Leonem.
Obie kobiety - jako mężatki i matki - muszą wziąć losy swych rodzin we własne ręce. Dorasta bowiem kolejne pokolenie, krystalizują się jego marzenia i rozczarowania, plany i nadzieje, miłości oraz zdrady. Życie na dalekim Podolu toczy się swoim rytmem, z dala od miejskiego zgiełku, w oczekiwaniu na wielkie wydarzenia...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Monika Rzepiela.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od czasów Jagiellonów serce Polski biło na wschód od Bugu, tam też zachodziły najważniejsze wydarzenia z dziejów naszego kraju. Dlatego wypada się cieszyć, że dzisiaj można już o tym mówic głośno, a także odwiedzać miejsca, skąd przez stulecia promieniowała polskość. Mimo, że pozostałości naszej kultury na Ziemiach Utraconych znajdują się często w bardzo złym stanie, to przecież nie oznacza, że są mniej bliskie sercom Polaków. W ostatnich latach zrobiono dużo, aby ocalić polskie ślady na Kresach. Nie zawsze udawało się zrealizować plany i ratunek dla naszych dworów czy cmentarzy przychodził niestety zbyt późno. Ale nawet ruiny są dzisiaj świadectwem polskiej przeszłości tych ziem i nic tego nie zmieni. Zniszczyć, bowiem można wszystko, ale nie można wymazać ludzkiej pamięci. [Sławomir Koper]
Koniec pierwszej połowy XIX wieku. Beztroska Ukraina i Podole pełne Polaków. Szkoły w Krzemieńcu i Odessie, jarmarki w Jarmolińcach i Berdyczowie, gubernialny Kamieniec.
On - August Molicki - młody, inteligentny i bezwzględny łowca posagów. On - Klara Wolczyńska - śliczna, rumiana, bogata z domu osiemnastolatka. A także Henryk Zabrzeziński - rozważny i solidny przyjaciel rodziny.
A pomiędzy nimi: fałsze, kłamstwa i półprawdy, próżność, bezduszność i głupota, młodzieńcza fascynacja i zauroczenie w walce z trzeźwym osądem oraz rodzicielską powagą i władzą, jak też... sam kulawy diabeł.
Korzeniowski w tej opowieści pełnej uroku, humoru i zdrowego rozsądku daje obraz dwóch postaw życiowych: materialistycznej, ostatecznie prowadzącej do porażki, i idealistycznej - triumfującej w pokorze i cierpliwości.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Józef Korzeniowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nad środkowym Dniestrem i jego dopływami - Zbruczem, Smotryczą i Uczycą - rozpościera się Podole. Mieszkańcy tej krainy, od średniowiecza związanej z Rzeczpospolitą, po agresji sowieckiej z 1939 roku zostali siłą oderwani od Macierzy. I chociaż współcześnie tereny te stanowią część obszaru Ukrainy, wciąż żyją tu potomkowie Polaków, którzy zamieszkiwali Bar, Mańkowce czy Strugę z dziada pradziada, zanim granice zostały przesunięte, a władza ludowa z każdego usiłowała zrobić Ukraińca.XX-wieczna historia Polaków na Podolu - podobnie jak na Wołyniu - pisana była krwią, bólem i walką: o chleb, o przetrwanie, o możliwość wyznawania "polskiej" wiary - katolicyzmu. Książka ta stanowi zbiór relacji osób, które pamiętają wydarzenia wojenne, stalinowski terror, a później długie boje o odzyskiwanie świątyń oraz przetrwanie polskości na tych terenach. Całość przeplatana jest historią miejsc, do których zabiera czytelnika niestrudzony tropiciel polskości na obszarach postsowieckich - pisarz, dziennikarz i reporter Marek A. Koprowski.