Łóżeczko Poli zrobiło się już małe. Dziewczynka jedzie z tatą do sklepu po nowe, wielkie łóżko. Nabytek bardzo podoba się Poli, ale wieczorem okazuje się, że trudno jest w nim zasnąć.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Irene Marienborg ; tłumaczyła z norweskiego Katarzyna Kolasińska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Już wieczór, pora spać... Ale Jack-Jack ciągle ma otwarte oczka. Jak go utulić do snu? Może zaśpiewasz mu kołysankę albo dasz ulubioną przytulankę? Dobranoc!